Co może łączyć Jurka Owsiaka, Rowana’a Atkinsona, Emily Blunt i Ed’a Sheerana?
- 23.11.2022 13:29
- Oczywiście są znani, podziwiani, utalentowani, ale także… jąkają się. Co godne uwagi i pochwały - otwarcie i chętnie opowiadają o tym, jak zarządzają własnym brakiem płynności mówienia.
Niestety przez wiele lat traktowano taki sposób wypowiadania się, jak “chorobę”, a w powszechnym myśleniu pokutuje założenie, że należy się z niej leczyć. Tymczasem według najnowszych badań ma ono podłoże neurofizjologiczne, a w czasie terapii logopedycznej można się nauczyć wielu skutecznych strategii życia z niepłynnością. Funkcjonuje obecnie wiele definicji jąkania, jednakże wszystkie one mówią o objawach w mowie i związanych z tym ogromnym bagażu emocji. Stanowi ono pewnego rodzaju program mowy, który ujawnia się w określonych okolicznościach i staje się cechą charakterystyczną mowy danej osoby.
Każdy człowiek ma własny styl budowania wypowiedzi, swoją barwę, tembr głosu i tempo mowy. Często trudno nam wyobrazić sobie z jakimi zmianami łączy się pojawienie się zacinania płynności, dlatego jąkanie ilustruje się obecnie, jako górę lodową. To co widzimy, to jedynie wierzchołek, tego czego doświadcza osoba jąkająca się. Zaburzenie tempa wypowiedzi, trudność z wypowiedzeniem poszczególnych jej elementów, to jedynie drobna reprezentacja ukrytych za nią myśli, odczuć, emocji, przekonań i zachowań “ratujących” w takich sytuacjach.
Nie ulega wątpliwości, że jesteśmy różni. Nasze wyjątkowe zestawy cech charakteru, osobiste doświadczenia i naturalny sposób reagowania, odbierania otoczenia sprawia, że bardziej lub mniej dotyka nas opinia innych, szybciej lub wolniej opanowuje nas stres, i łatwiej bądź trudniej radzimy sobie z nieprzewidzianymi sytuacjami. Tak samo różnią się osoby żyjące z jąkaniem i każda z tych osób potrzebuje własnego sposobu na zarządzanie niepłynnością mowy.
Z łatwością możemy sobie wyobrazić jakie emocje niekiedy towarzyszą mówcom. Chyba każdy człowiek doświadczył przynajmniej raz w życiu tego stresu związanego z chęcią dobrego zaprezentowania się w danym środowisku, kiedy chcemy, by nas dobrze zrozumiano, zaakceptowano i doceniono. Ile razy po takiej wypowiedzi myślimy o tym, co powiedzieliśmy, w jaki sposób, czy to “dobrze wypadło” i czy zostaliśmy zrozumiani?! Czasem przeżywamy w związku z tym stres, że coś poszło nie tak - użyliśmy nie takich słów, nasze zdenerwowanie było zbyt widoczne, a słuchacze nie podzielali naszej opinii. Im więcej takich myśli po wypowiedzi, tym bardziej rośnie poziom stresu przed kolejną wypowiedzią, tym większy wstyd czujemy po rozmowach z innymi. Dla wielu osób jąkających się, to rzeczywistość komunikacji werbalnej. Im częściej zająknięcia się powtarzają, tym mocniej starają się “dobrze wypaść” i opanować niechciane bloki czy powtórzenia. Jeśli spotkają się do tego z negatywną reakcją słuchaczy: lekceważeniem, poniżaniem, przedrzeźnianiem, pogłębiającymi problem “dobrymi radami”, tym trudniej podejmować kolejne próby wypowiadania się w towarzystwie. A rosnący poziom stresu towarzyszący komunikacji słownej, i w końcu całkowicie uniemożliwia zabranie głosu.
Bardzo ważne jest byśmy zdawali sobie sprawę z tego, że u osób jąkających się niezamierzone niepłynności, bloki czy przedłużenia pojawiają się i znikają. Raz będą bardziej słyszalne, a niekiedy prawie niedostrzegalne, ale nie znikają zupełnie. Bardzo często od tego jaki nastrój i dzień ma jąkający się zależeć będzie czy mowa będzie bardziej płynna czy też nie. W tych gorszych chwilach mówienie na forum, głośne czytanie i wypowiedzi ustne w szkole będą przeżyciami wybitnie trudnymi. Warto mieć w takiej sytuacji wypróbowany sposób na zakomunikowanie rodzinie, przyjaciołom, nauczycielom, że w tym momencie lepiej zorganizować wypowiedzi w mniejszym i bardziej wyrozumiałym gronie.
Jak w takim razie powinniśmy postępować, gdy rozmawiamy z osobą jąkająca się?
Tak, jak powinniśmy postępować w każdej sytuacji komunikacyjnej!
1. Słuchajmy, tego co do nas inni mówią, a nie tego jak mówią.
2. Dajmy sobie i innym czas na sformułowanie wypowiedzi - tyle czasu ile jest potrzebne.
3. Utrzymujmy kontakt wzrokowy z osobą wypowiadającą się.
4. Słuchajmy aktywnie - parafrazujmy wypowiedzi, żeby nasz rozmówca wiedział, że jego wypowiedź została zrozumiana.
5. Szanujmy się nawzajem w każdej rozmowie.
Każdy kto kiedykolwiek zająknął się podczas wypowiedzi publicznej, wie, jak stresująca jest to sytuacja. Postarajmy się, aby osoby z jąkaniem w naszym otoczeniu czuły się swobodnie i bezpiecznie. Usłyszmy Ich, a nie Ich sposób mówienia.
Powyższy artykuł jest jedynie wstępem do rozważań o jąkaniu i moją osobistą odpowiedzią na zauważalny coraz bardziej problem w zrozumieniu sytuacji osób z niepłynnością mowy. W celu pogłębienia wiedzy zapraszam serdecznie na stronę https://www.logolab.edu.pl. Znajduje się na niej wiele ciekawych informacji dotyczących jąkania. Szczególnej uwadze polecam niezwykle pomocne materiały dla dzieci i młodzieży, ale także dla rodziców oraz nauczycieli.Magdalena Dymarkowska
- Wróć do listy artykułów
Ostatnie artykuły